Ten rok jest świetny. Weryfikuje w brutalny sposób umiejętność planowania oraz przystosowania do nowej rzeczywistości zwłaszcza podróżniczej. Jeszcze w lutym zabukowałem na 5 czerwca wraz z powrotem 14 czerwca wylot do Portugalii. Z przyczyn ogólnie znanych w połowie maja otrzymałem wiadomość o anulowaniu wylotu (na szczęście miałem możliwość darmowego anulowania noclegów). Urlop udało się zmniejszyć do tygodnia (w końcu po co siedzieć w domu po miesiącach siedzenia w domu?), ale byłoby miło gdzieś pojechać…
Spojrzałem na mapę kraju na Google Maps. Urlop miałem w tygodniu z Bożym Ciałem w czwartek czyli długi weekend dla kraju. Nad morze? Co ja będę robił przez tydzień nad morzem? Mazury? Kojarzą mi się z pierwszym wyborem Warszawy na wyrwanie się z miasta więc ludzi pewnie będzie dużo. Góry? Miałem jechać z dziewczyną, która góry lubi trochę mniej niż ja – to nie skończy się dobrze. Wielkopolska jest realizowana zgodnie z planem. No to może mityczny wschód z opisywanym w samych superlatywach Lublinem?
Trzeba to sprawdzić. Trochę lektury blogów, trochę TripAdvisora, trochę planowania na mapie i jest. Plan na 7 dni wakacji w pigułce poniżej, a dalej znajdziecie historię podróży wraz z szerszym komentarzem.
Plan wycieczki
- Zamość – pierwsze wrażenia
- Atrakcje Zamościa i co koniecznie musicie odwiedzić w Chełmie Lubelskim?
- Roztoczański Park Narodowy – co zobaczyć?
- Co robić w Lasach Janowskich?
- Poleski Park Narodowy – którą ścieżkę wybrać?
- Lublin na jeden dzień!
- Muzeum Wsi Lubelskiej i Kazimierz Dolny
- Góra Trzech Krzyży i Zamek w Janowcu
Podsumowanie
1800 kilometrów autem, 30 na rowerze, w nogach trudno powiedzieć. Dziesiątki atrakcji odwiedzonych, by samodzielnie wypracować sobie opinię o Lublinie i jego okolicach:
- Zamość – miasto idealne architektocznie
- Roztoczański Park Narodowy – nieprzebrane lasy i wieczny brak zasięgu co było tym razem pozytywnym aspektem
- Lasy Janowskie – dość kompaktowe, idealne do zwiedzenia rowerem
- Poleski Park Narodowy – pomimo bardzo dużej ilości ścieżek wydaje się być bardzo popularny – moim zdaniem wystarczy wizyta na ścieżce Spławy
- Lublin – syndrom paryski na początku, ale zakończony pozytywnie – miasto bardzo dużo zyskuje wieczorem
- Kazimierz Dolny – trochę zadeptany przez turystów, ale bez wątpienia jedno z miejsc koniecznych do odwiedzenia chociaż raz w życiu
Koszty
Całkowity koszt wyjazdu dla dwóch osób na tydzień wliczając paliwo, noclegi, jedzenie i całą masę wszystich kosztów to 2400-2500PLN. Czy to dużo? Nie wyrokuję, bo kwestia finansowa jest subiektywna. Poniżej ukazuję główne wydatki:
Paliwo (1800km) (spalanie założone 6,5l/100km; mi wyszło 6,2l/100km) |
500,00 zł |
Autostrada A2 | 64,00 zł |
Nocleg Zamość + śniadanie | 380,00 zł |
Nocleg Lasy / Roztocze + śniadanie | 208,00 zł |
Nocleg Lublin + śniadanie | 300,00 zł |
Nocleg Kazimierz Dolny | 160,00 zł |
Jedzenie | 750,00 zł |
Muzea | 150 – 200,00 zł |
SUMA | 2 537,00 zł |
4 myśli na temat “Polska na tydzień – Przewodnik – Lubelskie 2020!”