Muzeum Rolnictwa w Szreniawie

Jak bardzo życie w mieście jest oddalone od natury? Teoretycznie kilkanaście, kilkadziesiąt kilometrów czyli w obliczu posiadania auta pół godziny. Praktycznie – kiedy ostatni raz wizytowaliście zwierzęta rolne czy mogliście zastanowić się nad rolnictwem trochę szerzej niż nad Instagramowym polem rzepaku? Czy nie jest tak, że rolnictwo kojarzy nam się raczej z gorzej rozwiniętymi krajami, a my, aspirujący do wielkiego świata powinniśmy pracować przy usługach bądź przemyśle? Stąd już niedaleko do opinii, że Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie jest jakimś słabym pomysłem skierowanym dla znudzonych grup szkolnym. Nic bardziej mylnego jak się okazuje!

Od wielu miesięcy byłem świadomy, że w Szreniawie jest owe muzeum, ale jakoś nie byłem specjalnie przekonany co do niego. Nadeszła jednak pewna sobota, a w sobotę Muzeum jest darmowe (w inne dni 8PLN za bilet normalny) więc postanowiłem wybrać się do wspomnianej atrakcji.

Pierwsze kroki

Po dotarciu na miejsce zastałem spory, darmowy parking gdzie bez problemu mogłem pozostawić auto i udałem się do kasy przez którą przechodzi się na teren Muzeum. Na razie było poprawnie – bez żadnych zachwytów. Udałem się wzdłuż wyznaczonej ścieżki do pierwszego pawilonu po drodze mijając znany z Google Grafika pojazd rolny. Tam było sporo czytania więc trochę czasu spędziłem na lekturze historii rolnictwa wraz z konkretnymi przykładami przedmiotów używanych w omawianych czasach. Jest to jeszcze stara dobra szkoła muzealna, która głównie pokazuje, a wykonanie ma już swoje lata. Nie spodziewając się wiele poszedłem dalej mijając kilka miejsc w remoncie, a generalnie warto wspomnieć, że punktów do zobaczenia jest około 25 i każdy budynek jest czytelnie oznaczony liczbą więc wiadomo gdzie się kierować.

Aktualizacja 30/03/2021

W marcu 2021 roku już zdecydowana większość hal w pierwszej połowie ścieżki jest wyremontowana i dostępna. Podczas wizyty nie był czynny tylko pierwszy pawilon. Widać powiew nowoczesności, nowe rozwiązania i trochę mniej typowo muzealne podejście chociaż w niektórych miejscach ilość sprzętu może przytłaczać. Z jednej strony pokazuje to jakie bogate zbiory ma ośrodek, z drugiej taka ilość może zanudzić nawet najtrwalszych odwiedzających. Do lektury jednak cały czas jest sporo – niewiele jest interaktywności, ale czytelne tablice ułatwiają sprawę, a i gdzieś zdarzy się jakiś głosnik kierunkowy omawiający temat. Z pewnością świetnie się to zwiedza z osobami starszymi, które będą w stanie opowiedzieć o tych świadkach historii własnym zdaniem. Może z czasem będzie dostępny jakiś miniprzewodnik czy quest po ścieżce Muzeum?

Jak to wyglądało w 2018?

Po krótkim spacerze dotarłem do następnego otwartego budynku już po renowacji. Tam już zgodnie z dzisiejszymi standardami było nieco zabawy. Niestety tylko nieco, bo interaktywne to przesadnie nie jest, ale już widać nowocześniejszą estetykę. Pomimo szeroko zakrajonego pokazu różnorakich modeli pomocy rolnych, dorzucono jeszcze wyświetlacze ukazujące rzeczywiste wykorzystanie tych narzędzi – zdecydowanie na plus (Marzec 2021 – wyświetlacze wyłączone z powodu pandemii). Niestety taki budynek po remoncie był na razie dostępna jeden, kilka kolejnych było zamkniętych więc Znowu chwila na spacer, by dotrzeć do pawilonu z większymi już narzędziami – już teraz mogłem przyznać, że generalnie ilość eksponatów robi wrażenie, choć znacznie brakuje innowacji. Warto wspomnieć, że byłem około połowy trasy na razie więc nie oceniajmy jednak pochopnie.

2021 – Nowe pawilony Muzeum Rolnictwa w Szreniawie

To czego nie było ponad dwa lata temu, a co było w remoncie to dwie nowe hale i to nie byle jakie!

Muzeum Motoryzacji zabierze nas w podróż w czasie i przypomni auta jakie służyły w Polsce nie tylko na wsi. W większości zachowane w dobrym stanie auta z pewnością przypomną wielu z Was dzieciństwo, a ci bardziej zaangażowani w motoryzację zapewne wymienią cały szereg rzeczy co w którym modelu psuło się najczęściej!

Jeśli jednak chcecie cofnąć się jeszcze bardziej w historii to koniecznie zajrzyjcie do hali będącej Muzeum Powozów. Tutaj już z doświadczeniem będzie trudniej więc z pewnością przydatne będą opisy poszczególnych wózków z jakich korzystali ludzie, którzy mogli sobie na to pozwolić. Bo warto zauważyć, że powozy są z reguły doskonale zachowane – niejeden samochód na polskich drogach jest w gorszym stanie! I tak jak nigdy mnie specjalnie nie satysfakcjonowały, nie interesowałem się nimi przesadnie to można się doszukać podobieństw do dzisiejszych aut. Kto z Was dojrzy powóz w stylu coupe? I zauważy, że dość małe drzwi zapewne są tak samo niewygodne jak w niektórych samochodach tego typu? 😉

Skoro Muzeum Narodowe Rolnictwa to muszą być zwierzaki!

Następnie udałem się do zwierząt – tak, w muzeum natkniemy się nie tylko na zabytkowe narzędzia, ale znajdziemy tam również żywy inwentarz, który może pozwolić nam przypomnieć jak tak naprawdę wygląda życie na wsi bliżej natury. Wśród zwierzaków znajdziemy tam m.in. króliki, kury, gęsi, kozy, świnie, konie, krowy – ogólnie rzecz biorąc klasyczny wiejski zestaw, by zobaczyć pomiędzy tym wszystkim przemykającego kota. Czy właśnie nie tak wygląda wieś? Dla chętnych nawet możemy spróbować… wydoić krowę. Co prawda sztuczną, ale jestem przekonany, że na pewno będzie to ciekawostka dla dzieci przyzwyczajonych do gładkich i dotykowych ekranów smartfonów.

A właśnie, po drodze minęliśmy karczmę, ale podobno nie ma zbyt dobrych opinii – osobiście nie próbowałem. Dajcie znać jeśli macie swoje opinie!

A na koniec… samoloty, lokomotywa i maaasa wehikułów lądowych!

Tutaj dopiero zaczyna się jazda i pokaz możliwości muzeum dzięki swojej wielkości. Znajdziemy tam wszystko. Samoloty, dziesiątki ciągników i podobnych maszyn jak i wiele takich, których przeciętny mieszkaniec miasta nie zapamięta, bo najzwyczajniej w świecie nie jest mu to potrzebne na co dzień. Ba, nawet lokomotywa tam stoi.

I to i tak jeszcze nie koniec, bo ostatnie etapy to wizytacja w środku wystaw. Wystaw pełnych makiet, archiwalnych dokumentów i bardzo dobrze przygotowanych pomieszczeń. Ciekawostka taka jednak, że czasem trzeba sprawdzać które drzwi są otwarte, bo można się natknąć na bardzo ciekawe rzeczy, które nie do końca rzucają sie w oczy, by przekonać nas do wejścia w dość surowo wyglądające drzwi.

Wystarczy jak na dziś muzealnych rzeczy zważając na fakt, że było dość zimno, a trzeba zauważyć, że jednak temperatura cały czas jest w okolicach tego co na zewnątrz więc zdecydowanie warto się tam wybrać w cieplejsze dni.

Wracam w kierunku parkingu, ale czy do auta?

Wieża Mauzoleum Rodziny Bierbaumów – zamknięta w pandemii! 🙁

Otóż nie, bo Muzeum ma jeszcze wieżę widokową 10min leśnym spacerem od parkingu, a informacje o tym jak dotrzeć możemy otrzymać w kasie. Stamtąd rozciąga się bardzo ładny widok na pobliski las, by przy dobrych warunkach dostrzec otaczające miejscowości. Zdecydowanie warto się zdecydować na ten spacer!

Co więcej tuż obok parkingu jest wyznaczona jest działka, którą bez problemu się zauważy właśnie podczas spaceru do wieży widokowej, a która wydaje się być kolejnym punktem muzeum. Tym bardziej więc będę odwiedzał to miejsce regularnie, by przekonać się co tam będzie można zrobić.

Podsumowanie – 2021

Muzeum Rolnictwa w Szreniawie to pomysł na cały dzień. Nawet w sobotę, kiedy wejście jest darmowe, nie powinniśmy tam spotkać tłumów, a jeśli pogoda, temperatura i chęci dopiszą to możemy tam spędzić naprawdę wiele godzin. Muzeum posiada bogate zbiory, rozwija się i zdecydowanie warto o tym pamiętać, gdy zastanawiamy się co zobaczyć w wolny dzień. Nie wspominając o wieży, która (jeśli dostępna) oferuje bardzo przyjemny widok na tamtejsze tereny – warto skorzystać z tej opcji.

Jak dojechać

Najwygodniej autem oczywiście, a darmowy parking zaraz obok idealnie się do tego nadaje.

Ale nie tylko auto tutaj jest opcją – doskonałe wręcz połączenie ma również PKP, bo stacja Szreniawa znajduje się tuż obok parkingu więc spacer z pociągu zajmie praktycznie tyle samo co z auta. Bezpośrednie połączenie dostępne jest ze stacji Poznań Główny oraz Poznań Dębiec.

Dla upartych jest jeszcze autobus 703 (wg niezawodnego Poznań Jak Dojadę) z pętli na Górczynie na przystanek Szreniawa/Dworcowa, ale sam przystanek jest trochę przy głównej drodze stąd lepszym rozwiązaniem jest pociąg.