Jak doskonale możecie się domyślać bywam regularnie w Escape Roomach (TOP6 Escape Room w Poznaniu 2023). Tak swego czasu trafiłem też do Escape Areny, miejscówki położonej przy ulicy Krauthofera, trochę oddalonej od centrum, ale cały czas bez problemu osiągalnej spacerem. Okazało się, że na miejscu nie tylko są Escape Roomy (na 2024 – 3), ale też możliwość organizacji sesji gry RPG. Co niektórzy pamiętają, planszówki nie są mi obce (Planszówki – czy to jeszcze bawi?) to gry RPG zawsze wydawały mi się poziomem zaangażowania do którego raczej nie dotrę. Chęć poznawania nowych rzeczy jest jednak silna i zachęceni świetną zabawą w pokojach Escape Room, zakupiliśmy voucher na RPGa oraz w końcu umówiliśmy się na sesję pewnego listopadowego wieczoru.
Czy są gry RPG?
RPG (ang. Role Playing Game) to w najprostszym skrócie gry fabularne w którym wcielamy się w jakieś role i mamy do zrealizowania jakiś scenariusz bądź cel. Paradoksalnie w dzisiejszych czasach łatwiej to wytłumaczyć tak: to jak gra komputerowa dla jednego gracza tyle, że z wykorzystaniem analogowej planszy, kości o wielu bokach (które definiują szczęście i efektywność naszych działań) oraz wyobraźni. Różnica polega na tym, że gry komputerowe pomimo (obecnie) dużych map i wielu dróg możliwości cechują się skryptami czy po prostu liniami kodu. Nie możemy tam sobie pozwolić na wszystko, a tylko to co programiści przewidzieli.
I tym się właśnie różni RPG od gier komputerowych. W RPGu mamy uczestników oraz Mistrza Gry. Mistrz Gry jest narratorem, czasem postaciami drugoplanowymi, ale niczym programiści (czy autorzy książek czy filmów) tworzy on świat przedstawiony w którym gramy. Różnica jest taka, że nasze działania nie ograniczają się do paru linijek wyświetlanych na ekranie, a tego co sami wymyślimy wczuwając się w nasze role.
Brzmi trudno? Właśnie to przyświecało Sławkowi kiedy tworzył RPG w wersji Escape Arena. By ułatwić wejście w ten interesujący świat.
Pierwszy raz z RPG – Escape Arena robi to dobrze
Sesja odbywa się w jednej sal. Stół ze sporym wyświetlaczem na środku dla 6 osób, dla każdego tablet, biurko z monitorem dla Mistrza Gry, telewizor widoczny dla wszystkich graczy plus głośniki dookoła. Zwykle RPG z reguły polega na planszy i tektury za którą chowa się Mistrz Gry, ale dla początkujących ten układ z Escape Areny ma sens. Przede wszystkim – głośniki jak i telewizor z odpowiednimi grafikami budują klimat i pozwalają kreatywności trochę popłynąć. To jak z lekturą książki – Mistrz Gry daje Tobie wizję gdzie jesteś i od Ciebie zależy jak bardzo wejdziesz do świata gry.
Przygotowanie do gry trwa parę minut – tablety są zsynchronizowane z komputerem Mistrza Gry, a konfiguracja naszych postaci Wikingów to kilka względnie prostych decyzji i rzucania kośćmi. Kostkę o 6 ściankach kojarzy każdy, ale w końcu dowiedziałem się po co są te bardziej jak i mnie skomplikowane – Wy też dowiecie się czym są skróty D20, D12 i D4.
Przebieg gry
No to zaczynamy grę. Oczywiście dźwięki z głośników oraz wizualizacje to tylko dodatki – świat gry buduje przede wszystkim opowieść Mistrza Gry dlatego trzeba się wsłuchać w tą historię, co nie powinno być specjalnie trudne w dobie audiobooków oraz podcastów. Jesteśmy w porcie i pojawia się pierwszy pytanie „Co robicie?” Na początku nieśmiało podążamy szlakami do których przyzwyczaiły nas skrypty z gier komputerowych. Mistrz Gry jednak sugeruje delikatnie pewne rozwiązania, rzuca ciekawymi propozycjami co można robić, ale też wyraźnie nadmienia, że kreatywność jest na plus i będzie doceniana.
Bo ta ostatnia jest cholernie ważna. My też na początku byliśmy nudni, schematyczni. Ale już na trzeciej planszy na telewizorze zaczęliśmy mówić więcej. Więcej jak coś robimy, w co uderzamy, na co zwracamy uwagę, co mówimy – to trochę jak wspólne pisanie książki w której jesteś bohaterem i dalsze akcje mogą być zależne od Ciebie. Za niektóre rzeczy które mówimy dostajemy dodatkowe punkty, za niektóre akcje nam je zabierają, a czasem za pomyślność odpowie rzut dwudziestościenną kością.
Podczas gry „Nieznana wyprawa wikingów” jesteśmy w porcie, na morzu i gdzieś jeszcze. Każde z tych miejsc składa się z wielu plansz w których dość mocno zmieniają się okoliczności i możliwości działań. Niczym w książce, filmie czy grze – są momenty zabawy, momenty wspólnego działania czy możliwości indywidualnych wycieczek, a czasem nadchodzi element walki. Kto z nas oglądając film nie rzucił „Po co on to zrobił?!” No to w sesji RPG właśnie będziesz mógł/mogła samodzielnie zadecydować o takim działaniu.
Podsumowanie
Szczerze? Escape Arena wydawał mi się parę lat temu dość odważnym pomysłem. Oddalone od centrum miejsce mogło ginąć w gąszczu Escape Room’ów, które otwierały się wtedy hurtowo.
Tymczasem w 2024 okazuje się, że to miejsce oferuje trzy pokoje Escape Room, ale co najważniejsze jako całkowity wyjątek mamy tam również koncepcję sesji gry RPG dla początkujących. I nawet jeśli rola Mistrza Gry Was przeraża i raczej nie będziecie robić w domu takich sesji to moim zdaniem jest to jedna z najlepszych możliwości, by zobaczyć czym są gry RPG, a dalej może poszukać miejsc gdzie są takie spotkania również dla początkujących. A nawet jeśli nie będziecie tego kontynuować to cały czas jest to świetny pomysł na spędzenie długich zimowych wieczorów.
Mam nadzieję zatem, że Wasze wizyty zainspirująekipę Escape Arena do tworzenia również innych scenariuszy RPG 🙂
Autor zdjęcia w tytule: Carlos Felipe Ramírez Mesa
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.