Co Tobie przyjdzie na myśl jeśli zapytam „Z czym kojarzy Ci się Wałbrzych”? Zamek Książ? Średniej wielkości miesto, które dostało po tyłku przez zamykanie nierentownych kopalń w latach 90tych? Że ma jakieś małe góry to nie warto tam jechać? O tym, że poza zamkiem to w sumie nic o nim nie wiesz? Wałbrzych z Poznania to trzy godziny jazdy autem zgodnie z limitami prędkości i spróbuję Wam opowiedzieć dlaczego uważam, że to świetne miejsce na lekki, górski weekend i to nawet niejeden.
Co musisz wiedzieć o Wałbrzychu?
O najważniejszych atrakcjach Wałbrzycha (Starej Kopalni i Zamku Książ) napisałem już TUTAJ. Generalnie warto wiedzieć, że Wałbrzych jest strasznie rozciągniętym miastem wraz z jego dzielnicą Nowe Miasto (bliżej Zamku Książ) stąd raczej nie nadaje się do spaceru po całym mieście. Z drugiej strony samo miasto też nie jest przesadnie cudne na każdym kroku. Oczywiście, znajdą się tam fajne miejsca jak knajpa Złota Stacja, kawiarnia Zielona Sofa, ale to raczej punkty w mieście niż coś co spotykamy co krok. Zabetonowany rynek też nie wyróżnia się niczym szczególnym.
To co wyróżniło miasto w ostatni weekend marca 2024 (kiedy wiosenna pogoda dopisała w najlepsze) to… ogromna ilość ludzi, którzy nawet nie kryją się z alkoholem w miejscach publicznych. Piwko pomiędzy blokami nie jest niczym szczególnym, ot sąsiedzka integracja. Ale spacery tubylców z otwartymi butelkami od piwa czy skorzystanie z rynkowej ławki na piwko z kolegami sprawiają, że raczej nie uświadczymy tam spacerujących rodzin turystów. Ci prędzej powinni się skierować swoje kroki np. do Szczawna Zdrój na deptak lub najbliższe okolice Parku Wieniawskiego. Choć niech Was ten parkowy klimat nie zmyli – w ścieżkach pomiędzy krzewami na ławkach nieco głębiej też otwarte piwa zachęcają do rozmów, o tyle lepiej, że to naprawdę wygląda kulturalnie jak w największych europejskich miastach – jest ciszej, butelek jest znacznie mniej, a często to dosłownie spotkanie dwóch osób.
Spacer po Wałbrzychu nie zajmie Wam wiele tak naprawdę, bo Rynek i okoliczne uliczki to max 30 minut.
Dlaczego to część serii Góry na weekend
No właśnie, i teraz przechodzimy do meritum. Wałbrzych ma taką świetną lokalizację, że dookoła mamy sporo wzniesień. Niby niewielkich, do 1000 metrów nad poziom morza, ale z całkiem fajną wybitnością i naprawdę ogromną ilością wież widokowych. To wszystko sprawia, że na wielu z nich mamy dosłownie panoramiczny obraz na ich szczytach. O jednym pomyśle wspomniałem już TUTAJ, ale poniżej znajdziecie spis wszystkich miejsc, które warto wziąć pod uwagę, gdy myślicie o lekkim trekkingu.
Trójgarb / 778m n.p.m. / Czas ok. 2-4h / Link do mapa-turystyczna.pl
Większość ludzi wchodzi na ten szczyt z wieżą widokową od strony Lubomina, bo to najkrótsza droga. Od siebie jednak polecam opcję od Starych Bogaczowic, która wg wskazań mapy zajmie Wam 4h choć my zrobiliśmy to w 3 godziny idąc regularnym tempem. Taka trasa sprawia też, że napotkacie trochę formacji skalnych, a na samym szczycie poza wieżą widokową znajdziemy też sporo stołów zachęcających do zrobienia przerwy.
Chełmiec / 851m n.p.m. / Czas ok. 2-3h / Link do mapa-turystyczna.pl
Niezwykle przyjemny szczyt jeśli mądrze wybierzecie szlaki. Zwracajcie uwagę, by wybrany przez Was szlak nie wprowadził prostopadle przez blisko położone poziomice, bo naprawdę ostro Was zmęczy. Możliwość dojścia od ulicy Piasta lub Boguszów-Gorce, od tej drugiej opcji będziecie też mogli zajrzeć na drugą wieżę widokową na szczycie o nazwie Paluch (706m n.p.m.). Na samym szczycie znajdziemy możliwość odpoczynku na świeżym powietrzu, ale też w środku w czymś co nazwałbym samoobsługowym schroniskiem. Chociaż nie spędzicie tam nocy to możecie odpocząć wewnątrz, przy czystych stołach, a i zajrzeć na wieżę widokową choć zbyt wiele czasu tam nie spędzajcie – wieża jest pełna anten i tabliczka „Strefa ograniczonego przebywania” nie wisi tam bez przyczyny (skupienie fal elektromagnetycznych). Poza tym jest jeszcze milenijny krzyż, ale to ciekawostka.
Lisi Kamień / 603m n.p.m. / Czas ok. 1-1,5h / Link do mapa-turystyczna.pl
Jedyne miejsce w którym jeszcze nie byłem z tej listy, spokojnie czeka na kolejną wycieczkę, ale ewidentnie nadaje się na spacer. Na mapce widzimy Ptasią Kopę, byłe schronisko. To stosunkowo niewielki obszar, ale dla mniej wprawionych turystów może być idealny. Ewentualnie jako dodatkowo trasa dla tych, którzy chodzą więcej.
Borowa / 853m n.p.m. / Czas ok. 3h / Link do mapa-turystyczna.pl
Świetnie skomunikowane miejsce, bo szlak praktycznie zaczyna się na stacji kolejowej Wałbrzych Główny. Na szczycie skromnie jeśli chodzi o miejsca do odpoczynku, ale wieża widokowa jest co zawsze stanowi fajną nagrodę po wspinaczce.
Szczawno-Zdrój / Wzgórze Giedymina 540m n.p.m. / Link do mapa-turystyczna.pl
Z jednej strony to szczyt z ciekawą wieżę widokową na której nie ma schodów, z drugiej – spacer na szczyt jest bardzo delikatny jeśli chodzi o podejście i prowadzi prosto z Parku Wieniawskiego więc znajdziemy tam masę miejskich spacerowiczów.
Niedźwiadki / 629m n.p.m. / Link do mapa-turystyczna.pl
Jeśli ludzi macie dość po wizycie w Szczawnie to Niedźwiadki mogą być fajną odmianą. Tutaj byłem w 2022 i wprawdzie nie znajdziemy tam wieży widokowej to ludzi praktycznie tam nie uświadczymy. Auto najlepiej zostawić gdzieś na osiedlu Szczęść Boże.
Park Sobieskiego z tarasem widokowym (i niedługo wieżą) / Link do mapa-turystyczna.pl
Ten parczek zostawiliśmy sobie na koniec tuż przed wyjazdem na wielkanocną niedzielę i… miejcie to na uwadze, że pomimo pagórków, schroniska i tarasu widokowego (choć te czynne tylko w weekend poza świętami), to przede wszystkim park miejski. Także w święta więcej ludzi tam znajdziecie w lakierkach i szpilkach niż w butach turystycznych. Poza tym na wiosnę 2024 (wszak wybory samorządowe lada chwila) ma być otwarcie wieży widokowej. Masywna, moim zdaniem zdecydowanie za bardzo góruje nad tym parkiem, ale ludzie przyjdą…
Zagórze Śląskie / Zapora na Jeziorze Bystrzyckim / Link do mapa-turystyczna.pl
Okolice zapory na Jeziorze Bystrzyckim przyciągają wielu zwłaszcza, że najprostsza ścieżka praktycznie nie wspina się nawet do góry. Dlatego w niedzielę też możecie tam uświadczyć sporo ludzi w adidasach, koszulach, sukienkach i tak dalej. Ale warto rozważyć na wizytę, bo miejsce ma coś pozytywnego w sobie plus zamek Grodno do którego dociera zaledwie 30% tych z zapory 😛
Rezerwat Przełomy pod Książem / Link do mapa-turystyczna.pl
Większość turystów zalicza tylko zamek Książ, a tak naprawdę budowla to tylko początek poznawania tego obszaru. Wielu z turystów nigdy nie dotrze do ruin Starego Zamku, które są dosłownie na wyciągnięcie nóg, nie przejdzie się szlakami, a już totalnie nieliczne jednostki skojarzą gdzie był zamek Cisy. Nie ma tam przesadnych wzniesień, ale jak ktoś lubi spędzić czas w lesie to naprawdę świetny teren do którego też muszę wrócić.
Podsumowanie
Jak widzicie opcji na spędzanie czasu w lesie dookoła Wałbrzycha jest całe mnóstwo. Ja sam bywam tam regularnie co jakiś czas. Szybki dojazd nie męczy, lekkie wzniesienia z reguły pozwalają w miarę odpocząć od spraw codziennych, a powrót do domu jest zawsze satysfakcjonujący. Zdecydowanie Wam polecam tę opcję, to miejsce ma świetny potencjał do bycia pomysłem na wyjazd last-minute gdzie w piątek wieczór chcecie ruszyć tyłek w lekkie góry, bo pogoda pozwala. Na szlakach na szczęście nie ma też przesadnie wielu ludzi nie licząc tych bardzo bliskich jak Wzgórze Giedymina czy Parku Sobieskiego.