Możliwe, że gdzieś doczytaliście, że wcale nie pochodzę z Poznania, a z odległego o 50km Gniezna. Mieszkając tam przez 20 lat miałem dość katedry (może stąd średnio teraz ciągnie mnie zwiedzanie kościołów) i dość klasycznych muzeów. Ostatnimi laty jednak sporo się tam zmieniło o czym mogliście już przeczytać w dwóch wpisach:
W pewną styczniową niedzielę postanowiłem wybrać się do rodzinnego miasta przy okazji dodając do planu dwa miejsca.
Dom Powstańca Wielkopolskiego
Na stulecie niezwykłego wydarzenia, które miało miejsce na terenach Wielkopolski powstała sala pamięci. Trochę z przypadku, ale kiedy wyprowadzałem się z Gniezna w 2013 roku miały miejsce pierwsze rekonstrukcje pokazujące wydarzenia sprzed wieku. Zapewne to wzbudziło u gnieźnian chęć stworzenia takiego miejsca, które podchwycił Miejski Ośrodek Kultury. Pewnie trochę szczęścia sprawiło, że udało się stworzyć to miejsce.
Teraz jest dostępne głównie w tygodniu i to sprawia, że miejsce raczej trzeba chcieć zobaczyć. Poza tym dostępne jest w pierwszą oraz trzecią niedzielę miesiąca w godzinach 10 do 14, a szczegóły znajdziecie TUTAJ. Pomimo wrzucenia w plan wycieczki nie udało mi się odwiedzić sali. Akurat w dzień wizyty odbywały się tam wydarzenia z animatorem dla dzieci i rodziców, stwierdziłem, że nie będę przeszkadzał w zabawie. Innym razem, ale warto o tym wiedzieć jeśli będziemy w podane dni w Gnieźnie.
Muzeum Początków Państwa Polskiego
Zapewne byłem tam kilka razy podczas edukacji w gnieźnieńskich szkołach. Nie kojarzyło mi się nowocześnie, ale ostatnie wydarzenia na Facebook’u i Youtubie sprawiły, że pochyliłem się nad tym miejscem raz jeszcze. Dwa teledyski (MPPP Youtube), prowokacyjne tytuły wystaw jak „Piast i surwiwal” czy „Wielka Lecha – Wielka Ściema” – to zaciekawiło. I pomimo tego, że nawet nie polecałem tego w dwóch poprzednich postach z okolic Gniezna to dodałem to miejsce na plan na niedzielę. Zwłaszcza, że w niedzielę jest za darmo! No to na początek zobaczcie co zrobił Liber we współpracy z MPPP:
Wystawała stała – szału nie ma
Zwiedzanie zaczyna się zejściem na dół. Kilka sal prezentujących naprawdę stare pozostałości po osadnictwie wprowadzają nas w muzealny klimat. Sporo przedmiotów wraz z krótkimi nazwami co to w ogóle jest, ale mało łatwych historii do przyswojenia. To dziwi, bo nawet jak zwiedzaliśmy małe miejskie muzea w różnych zakątkach województwa to wiele swoich historii miało w przystępnej formie. Ładnie prezentuje się za to oś czasu na ścianie długiego korytarza wraz z okresami panowania władców. Warto wiedzieć, że jeszcze na koniec muzeum będziemy mieli ostatnią salę, która też będzie miała formę bardzo muzealnej.
Rodzinna Ścieżka Zwiedzania – dobre, ale zdecydowanie za mało
Jasnymi punktami klasycznej historii początków państwa są za to kolorowe stoiska, które spotykamy co jakiś czas. To punkty alternatywnej ścieżki przeznaczonej dla rodzin z dziećmi. Komiks, kolory, łatwo przyswajalne szczegóły, proste gry – właśnie tak się tworzy dzisiejsze muzea jeśli nie idziemy w interaktywność. I moim zdaniem tego jest zdecydowanie za mało. Takie stoisko powinno stać w każdej z sal, by łatwo przyswoić co znajduje się dookoła nas, a mam wrażenie, że są wciśnięte w dość dziwne miejsca.
Piast i Surwiwal – tu czujemy się dobrze!
Wystawa czasowa do 18 czerwca 2023 pokazuje jak ludzie korzystali z lasów – tak bliskich mi i czytelnikom tego bloga. Chociaż jest muzealnie to ogromna ilość materiałów utrzymanych w leśnej zieleni sprawia, że naprawdę sporo rzeczy tam się dowiemy. I tam poznajemy też dłuższe, ale ciekawe teksty, które sprawiają, że coś zapamiętujemy. To dobra wystawa dla każdego kto dobrze czuje się w kompleksach leśnych oraz lubi historię sprzed 1000 lat.
Wielka Lechia Wielka Ściema – MUST SEE!!!
Z zielonych lasów przechodzimy do kolejnej wystawy czasowej, która jest tylko do 26 lutego 2023. Najpierw wpada video z projektora na którym poznajemy legendę Wielkiej Lechii. Potem odkrywamy pstrokate kolory i opisy, które są obowiązkowe dla każdego w dzisiejszym świecie.
Wielka Lecha to teoria lansowana przez niektóre środowiska jakoby praprzodkowie Polski stanowili największy kraj na świecie i w ogóle Polacy są najlepsi, a inni spiskują przeciwko nam. Tak w baaardzo delikatnym skrócie, bo na kilku planszach dowiadujemy się o teoriach jakie głoszą fanatycy tego pomysłu dostając od razu całkiem zwięzły komentarz historyków co jest faktem, co jest błędną interpretacją, a co jest najzwyklejszym kłamstwem.
Pomimo tego, że wystawa ma charakter prześmiewczy (memy, reptilanie itd.) to w najważniejszej części jest prawdziwa. Pod zalewem informacji ludzie nie są dziś w stanie weryfikować informacji. To sprawia, że zaczynają wierzyć w wiele historii, które tylko sprawiają wrażenie sensownych (a uwierzcie, że nasz mózg jest bardzo leniwy i łatwo akceptuje mimowolnie tzw. dysonans poznawczy). W czasach nieustannego bombardowania nas informacjami oraz emocjami coraz trudniej zachować balans w otwartości i wątpliwości zarówno młodszym jak i starszym. Stąd muzeum dzieli się na koniec listą punktów, które powinniśmy stosować, by zachować trzeźwość umysłu. Albo w ogóle nie zwariować w tym świecie.
Muzealny sklep – warto przejrzeć!
Po ostatniej wystawie warto zajrzeć do sklepu. Jak się okazuje, gnieźnieńscy muzealnicy mają spore poczucie humoru i możecie tam znaleźć naprawdę fajne rzeczy. Chociażby bluzę z tekstem „Dobrawa is coming. Czech płakał jak oddawał„. I raczej będzie tego więcej, bo niedawno Gniezno pokazało swoje logo na wydarzenie Gniezno 2025 czyli 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego. Niektórzy twierdzą, że logo jest zbyt nowoczesne jak na królewskie wydarzenie, ale ja twierdzę, że to może się udać tylko pytanie jak wykorzystają nadchodzące dwa lata. Czy zbudują hype i każdy będzie wiedział co oznacza logo Gniezno 2025, czy logo pozostanie bezimienną twarzą w minimalistycznej grafice. Logo możecie zobaczyć TUTAJ.
Podsumowanie
Okazuje się, że w tym nudnym Gnieźnie z którego wyprowadziłem się dekadę temu działają ludzie, którzy naprawdę mają ciekawe pomysły. Na pewno Muzeum Początków Państwa Polskiego będę uważniej obserwował i z uwagi na bliską odległość, regularne wizyty w Gnieźnie, pewnie sprawdzę również kolejne wystawy czasowe. Ale tymczasem, póki jest, koniecznie wybierzcie się na wystawę czasową Wielka Lechia Wielka Ściema. To naprawdę unikat w skali kraju, a pomysł realizacji projektu trzeba powiedzieć kolokwialnie – trzeba mieć jaja, by przedstawić to do realizacji!