Genius Loci – warto?

Tym razem wybrałem się do małego miejsca, które niby funkcjonuje od 6 lat to jednak nie udało się tam wcześniej przejść. Mowa o nieco tajemniczo brzmiącym – Genius Loci, a w zasadzie Rezerwatem Archeologicznym. Czy warto odwiedzić?

Na początek warto zauważyć, że sama nazwa Genius Loci z łaciny oznacza ducha opiekuńczego danego miejsca [za Wikipedią], a więc mamy tym bardziej prawo oczekiwać czegoś co zasługuje na uznanie. Umawiać się nie trzeba, a 6PLN za bilet normalny nie jest przesadnie drogą opcją więc od niechcenia można się przejść.

Na początek zauważymy dość ciekawy budynek – nowoczesny, ale jednak pasujący w historyczne rysy okolice i cele edukacyjne. W holu jest mała poczekalnia na kolejny seans oraz miejsce w którym można zająć czymś dzieci. Niezwykle ładnie się prezentuje taki nowoczesny kącik, ale jednak stylizowany na dawne czasy.

Wspomniałem o seansie, bo to w zasadzie od niego zaczyna się właściwa przygoda i ścieżka zwiedzania. Krótki film można określić jako dobre wprowadzenie do dalszych korytarzy – wprowadza w historię, dostarcza wymaganych informacji, ale… jednak uważam, że jest to dla nieco starszych widzów, od nastolatków powiedzmy. Nie ma tam żadnej historii opowiedzianej na wzór pomysłu z Kościana, ot edukacyjny film, może niekoniecznie w bardzo starym stylu, ale jednak do innowacji nieco brakuje i mniej zaangażowanych widzów może znużyć.

My, głodni wiedzy, ruszamy dalej. Trzeba od razu zaznaczyć – nie jest to przesadnie duże Muzeum na co nawet wskazuje sama nazwa jako „Rezerwat”. Trzy korytarze podczas którego jesteśmy oprowadzani przez multimedialne urządzenie nie są może szczytem muzealnych możliwości naszych czasów oraz nie wprowadzają nas niesamowicie w klimat, ale jednak trzeba jasno powiedzieć, że sposób przedstawienia dawnego wału miasta jest przyjemny dla amatorów.

Właśnie, bo trzeba tutaj zaznaczyć, że generalnie Genius Loci skupia się stricte na pradawnym wale miasta więc łacińskie określenie pasuje znakomicie do tego miejsca. „Problem” polega na tym, że jest w zasadzie dodatkiem do Bramy Poznania. Dla przyjezdnych uważam, że zdecydowanie lepszą atrakcją jest właśnie główna atrakcja, która zajmie więcej czasu, pełniej wprowadzi w klimat i ciekawiej, bardziej interaktywnie przedstawi historię. Rezerwat natomiast trzeba przyznać, że pasuje idealnie w otoczenie Katedry, ale jednak myślę, że w zasadzie jest atrakcją tylko dla części turystów: mieszkańców miasta, którzy chcą bardziej poznać jego historię lub pasjonatów historycznych bądź uzbrojenia. Natomiast dla przyjezdnych – uważam, że można lepiej wykorzystać ten czas i tutaj przekierowuję do kategorii „Rozrywka na miejscu

Dodaj komentarz